...nie mogłam się oprzeć, aby nie robić zdjęć....
dawno nie widziałam ,aby ktoś z taką precyzją machał pędzlem po niebie .....
...
....oj ! , ale jazda!!!!!
...ktoś gotuje obiad- para ulatnia się z garnka....
...jakbym statkiem pływała po morzu...
jeszcze chwilka
Bezpiecznie dojechałam na miejsce.
W gospodarstwie agroturystycznym STARY MŁYN-mieszka Marysia ze swoją rodziną.
Pierwszy raz byłam tam około 1,5 roku temu z grupą na plenerze .
Jest tam bardzo miła atmosfera,bardzo dużo ciekawych eksponatów i zakamarków.Są zwierzęta, las wokoło, stawy .....nie da się opisać co tam jest- trzeba tam koniecznie pojechać z całą rodziną -nawet na kilka dni ...BARDZO POLECAM.
Nie mam na razie zdjęć z tego fantastycznego miejsca- bo jak zajedzie się do Marysi to nie myśli się o robieniu zdjęć - jest TYLE do opowiadania............
......ale jak będę następnym razem -to z pewnością coś przemycę.....
Krasiejów? to tam gdzie dinozaury???
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Miłego pobytu
Tańczące nimfy !
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarze i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKrasiejów to właśnie nie tylko kraina dinozaurów ;), tam odkryłam " BOGACTWO MARYSI"
podróż ta kojarzy mi się z aniołami tam musiało być cudnie...
OdpowiedzUsuń