środa, 6 marca 2013

DLA KOGO WITAMINY ?



 Komu szkodzą witaminy? Tym, którzy jeszcze nie spróbowali MASTERVITU!06.02.2012
Tym razem najciekawiej o produktach wypowiedziała się Pani Teresa Wit, do której już dziś wysyłamy nagrodę niespodziankę! Tymczasem oto jej słowa:

„KOMU SZKODZI, KOMU POMAGA?
Podczas rozmowy z panią Marią dowiaduję się, że zajadów w kącikach ust nie można wyleczyć – tak twierdził jej zięć, lekarz. Ona w to uwierzyła – przecież to lekarz. Bardzo byłam zdziwiona, że u niej się nie da wyleczyć, a u mnie można. ALveo piję ponad 3 lata. Wiele schorzeń ustąpiło, ale pojawiły się zajady. Na długo znikały one po piciu MASTERVIT. Obecnie, gdy tylko czuję, że zaczyna coś się dziać na ustach, uzupełniam niedobory witamin – mi pomaga! W gazetach i programach TV pojawiają się informacje, że nadużywanie witamin szkodzi (co to znaczy, nie wiem). Gdzie w obecnych czasach jest nadmiar witamin? W owocach, w warzywach? Chyba tylko znajdziemy tam nadmiar toksyn. Zapominają przy tej okazji ludziom wyjaśnić, że są witaminy prawo i lewoskrętne. Jedne chemiczne, a drugie naturalne. Mnie nie szkodzą, bo już ich nie biorę. Na wykładach organizowanych przez AKUNĘ dowiedziałam się właśnie o witaminach prawo i lewoskrętnych. Następnie doczytałam więcej o tym i okazało się: aby zachodziła absorpcja w organizmie na pierwszym miejscu muszą być wszystkie witaminy inaczej -jak to mówi ekologiczny lekarz -mały brak witamin to mała choroba, duży brak witamin to duża choroba... A zatem komu szkodzą witaminy, a komu pomagają? Poinformowanemu konsumentowi pomagają – czyli np. MI. A szkodzą tym, którzy jeszcze nie skosztowali MASTERVITU.”

Teresa Wit

Jak długo będziemy nagradzać Wasze opinie? Jeszcze trochę fantastycznych NAGRÓD NIESPODZIANEK nam do rozdania zostało…

A każdy z Was ma na jedną z nich szansę! Pamiętajcie, że jeśli nie udało się w poprzednim tygodniu, nic straconego – kolejny tydzień to kolejna nagrodzona osoba!


1 komentarz:

  1. mastervit-to jest to o czym myślę każdego dnia coś tak czuję że to dla mnie.

    OdpowiedzUsuń