środa, 19 czerwca 2013

Rozmaryn, szałwia czy bazylia?

Wszystkie ! Oczywiście,że wszystkie-albo i więcej -JESTEM ZACHŁANNA NA ZIOŁA.

BAZYLIA-uwielbiam jej zapach-daje mi dużo radości.Lubię dodawać ją do białego sera.
SZAŁWIA ma wielostronne zastosowanie-przeciwzapalne, ściągające, przeciwpotne, przeciwskurczowe, przeciwbiegunkowe, orzeźwiające, żółciopędne, uspokajające, regulujące trawienie.Nie może jej zabraknąć w ogrodzie lub na parapecie.Jest niezawodną roślinką.Znana szczególnie do płukania gardła przy infekcjach.
Osobiście lubię listek lub dwa dodawać do czarnej liściastej herbaty - ot tak profilaktycznie- nie czekam ,aż dopadnie mnie choroba.
ROZMARYN-też jeden z moich ulubionych.Uwielbiam, gdy stoi w doniczce na moim biurku i od czasu do czasu pocieram listek.  Uwalnia się aromat -łączy się z mózgiem i niemal natychmiast przynosi relaks i ukojenie.Moc zapachu uzdrawia ciało, umysł i ducha- ot taka PROSTA PRZYJEMNOŚĆ.
Podczas wdychania zapachów -receptory naszego mózgu pobudzają produkcję biochemicznych wydzielin, które wpływają na nasz nastrój, emocje i uczucia.
Następnym razem opowiem czym odmładzała się królowa węgierska- ja również przetestowałam na sobie kilka razy.
Co robię z nadmiarem ziół ,których nie wykorzystam latem?
Oczywiście -należy je ususzyć i  przechować w odpowiednich pojemnikach . 
Wykorzystałam do tego celu pojemniki po suplementach (recykling) .
Ozdobiłam metodą Decoupage ,aby cieszyły się również oczy ...
Nadmiar pojemników wykorzystam na prezenty.
Do takich pojemników daję też sól i pieprz-wtedy robię w zakrętkach dziurki mocno  rozgrzanym drutem.


Wzory na pojemnikach tak bardzo mi się podobały, że ozdobiłam nim bransoletkę (recykling-papierowa rolka po taśmie klejącej).
Mało tego mi było-wzory te przykleiłam przy wyłączniku- bo tapeta przy nim była już trochę zużyta.
...a co tam - niech sobie pobędzie do następnego remontu...
A gdyby ktoś zechciał jeszcze ten motyw zobaczyć w innej odsłonie to zapraszam do Robeatki

4 komentarze:

  1. Łaaaaał..... :):) no no dzięki :)
    musicie przyznać ze różyczki bez względnie na czym są umieszczone są piękne!!
    Co do ziół jestem zgodna i też je uwielbiam,,,

    OdpowiedzUsuń
  2. Różne rzeczy już tu na blogach widziałam i zachwycałam się , ale ta bransoletka!!!!! No już teraz to chyba niczego nie będę wyrzucać:):): bo ze wszystkiego jak widać można zrobić coś fajnego i ładnego. Super!!!
    Pozdrawiam a mojej nalewce pamiętam!!!:):):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję bardzo i pozdrawiam z mojego aromatycznego zakątka

    OdpowiedzUsuń
  4. niesamowite - wszystko na tym blogu to moja bajka .

    OdpowiedzUsuń